Palenie papierosów a karmienie piersią

Palenie papierosów a karmienie piersią

6 marca 2020 0 przez 4parents

Okres ciąży i pierwsze trzy lata życia dziecka należą do najważniejszych pod względem rozwoju i kształtowania się całego ludzkiego organizmu. Jest to więc czas specjalnego traktowania, który wymaga bardzo dużo uwagi i zaangażowania nie tylko mamy maluszka, ale wszystkich jego najbliższych.

Nowo narodzone dziecko jest zupełnie bezbronne. Jego układ odpornościowy nie ma jeszcze wykształconych narzędzi, by bronić się przed szkodliwymi czynnikami zewnętrznymi. Co więcej, każda substancja, która może mieć wpływ na dorosłego, na dziecko będzie działać ze zwielokrotnioną siłą.

Dotyczy to wszystkiego, z czym styka się dziecko, również wszelkich używek, z których korzystają osoby z otoczenia malucha. Należy mieć świadomość, że najbardziej na cenzurowanym jest jego matka, szczególnie w przypadku, gdy karmi swoje dziecko piersią.

Wiadomo nie od dziś, że kobiety karmiące naturalnie muszą szczególnie uważać na to, co jedzą i jaki tryb życia prowadzą. Na czarnej liście znajduje się wiele pozycji, jednak w zdecydowanej czołówce plasują się papierosy i wyroby tytoniowe.

Rzuć palenie dla dobra swojego dziecka!

W czasie, gdy nasze dzieci są malutkie, wiele rzeczy robimy nie tyle dla siebie, ile bardziej dla nich. One bowiem najsilniej odbierają wszystko to, co dzieje się z nami. Jeśli więc szkodzimy w jakikolwiek sposób sobie, wyrządzamy krzywdę również im.

Od dawna wiadomo, że palenie papierosów przez kobiety karmiące piersią stanowi ogromne zagrożenie przede wszystkim dla dziecka, które wraz z mlekiem matki spożywa wiele szkodliwych substancji. Udowodniono nawet, że stężenie nikotyny w mleku jest wyższe niż w krwi palącej kobiety.

Czytaj więcej  Jak uwolnić się od nocnego podjadania? - złe odżywianie i podłoże psychiczne

Kobiety, które, karmiąc, palą, muszą liczyć się z tym, że krzywdzą w ten sposób swoje dziecko. Szkodliwe substancje dostają się do mleka i wywołują znaczne szkody w organizmie maluszka. Przyczyniają się również do zwiększenia ryzyka wystąpienia licznych chorób oraz dolegliwości.

 

Palenie papierosów a karmienie piersią – czyli jakie szkody możesz wyrządzić swojemu dziecku!

Palenie papierosów wpływa na funkcjonowanie całego organizmu kobiety. Również na laktację. Badania pokazują, że substancje zawarte w wyrobach tytoniowych wywołują wiele szkód w procesie produkcji mleka przez kobiece ciało.

Udowodniono, że nikotyna oraz substancje zawarte w papierosach zaburzają poziom prolaktyny w organizmie matki karmiącej, a tym samym także samą laktację. W przypadku karmiących palaczek może dojść do tak zwanego strajku laktacyjnego, czyli odrzucenia przez dziecko mleka (mleko kobiety palącej ma innych smak, co może wpływać na jego atrakcyjność dla dziecka). Może się także zdarzyć, że maleństwo nie będzie otrzymywało odpowiedniej ilości pokarmu (w związku z zaburzeniami produkcji prolaktyny), co w efekcie może doprowadzić do niedożywienia!

Substancje zawarte w papierosach wpływają na skład mleka, pozbawiając go elementów odżywczych. Badania pokazują również, że zwiększa się w nim poziom metali ciężkich. Co bardzo ważne, pokarm matki palącej traci swoje właściwości immunologiczne, przez co dziecko jest bardziej narażone na choroby oraz infekcje, głównie układu oddechowego, ale nie tylko.

Mleko kobiety palącej nie dostarcza tego, czego potrzebuje maluszek. Powoduje to między innymi problemy z przybieraniem na wadze. Wpływa niekorzystnie na rytm funkcjonowania maluszka. Zaburza sen (dziecko śpi krócej lub jest nadmiernie pobudzone), a nawet powoduje dolegliwości sercowe.

Lekarze ostrzegają także, iż w przypadku kobiet, które palą, zauważalnie częściej dochodzi do wcześniejszego odstawienia dziecka. Więcej matek cierpi również na dolegliwości związane z laktacją, na przykład stan zapalny piersi.

Czytaj więcej  Nikotyna a płodność u kobiet

Karmienie piersią a palenie papierosów – każda ekspozycja na dym papierosowy jest szkodliwa!

Uchronienie dziecka przed jakąkolwiek ekspozycją na dym tytoniowy ma szczególne znaczenie, ponieważ szkodliwie działa nie tylko palenie matki, ale również bierne czy, tak zwane, palenie z trzeciej ręki, czyli na przykład kontakt z ubraniami palącej osoby albo podróż samochodem, w którym ktoś wcześniej palił.

Należy mieć świadomość, że szkodliwie działa nie tylko nikotyna w organizmie, ale także dym, czy jego pozostałości, wdychane przez dziecko.

Dzieci narażone, w jakikolwiek sposób, na działanie dymu częściej zapadają na choroby układu oddechowego i astmę. Są również bardziej podatne na różnego typu alergie. Co więcej, znajdują się w grupie podwyższonego ryzyka wystąpienia nagłej śmierci łóżeczkowej (mleko matki palącej nie niweluje tego ryzyka, jak w przypadku kobiety niepalącej). Zaobserwowano także częściej występujące kolki oraz problemy z prawidłową przemianą materii.

Jeśli już musisz, pal po karmieniu!

Jak pokazują statystyki, większość kobiet rzuca palenie, gdy dowiaduje się o ciąży. Niestety, około 30% w nich wraca do nałogu po porodzie. Taka postawa udowadnia dobitnie, jak wielką siłę ma uzależnienie. Jeśli więc nie potrafimy rozstać się z papierosami, lepszym rozwiązaniem, jak sugerują lekarze, będzie maksymalnie ograniczyć palenie, ale nie rezygnować z karmienia piersią.

Liczne analizy i badania pokazują, że korzystniej dla dziecka jest, gdy kobieta pali i karmi naturalnie, niż miałaby z powodu nałogu przejść na mleko modyfikowane. Jeśli nałóg jest silniejszy, a chcemy wciąż karmić piersią, musimy jednak przestrzegać kilku zasad.

Faktem jest, że w pokarmie odkładają się substancje pochodzące ze spalania tytoniu. Ich stężenie i toksyczność są uzależnione od intensywności palenia oraz pory wypalenia papierosa. Zaleca się więc przede wszystkim ograniczenie liczby wypalanych papierosów (nie więcej niż 5 sztuk w ciągu dnia). Należy także pamiętać, by palić po karmieniu, nigdy przed. “Dymek” przed zwiększa 10-krotnie stężenie nikotyny w pokarmie. Tymczasem po około 2 godzinach od ostatniego papierosa, spada o 50%, a po 12 znika zupełnie.

Czytaj więcej  Każdy z nas ma dietę, pytanie czy zdrową?

Najlepszym rozwiązaniem jednak, zarówno dla kobiety, jak i dla jej świeżo narodzonego dziecka, będzie całkowita rezygnacja z palenia. Tylko w ten sposób będziemy w stanie zapewnić swojemu maleństwu prawidłowe warunki rozwoju. Po pomoc w rzuceniu zawsze można zwrócić się do bliskich lub do specjalistycznej poradni, w której lekarze zaproponują najlepsze dla nas rozwiązanie.

Pamiętaj, karmiąc, jesteś pod szczególną ochroną!

Warto pamiętać o tym, że kobiety w połogu oraz w czasie karmienia piersią (szczególnie w pierwszym półroczu życia dziecka) znajdują się pod szczególną ochroną. Dotyczy to także stworzenia nowo narodzonemu dziecku możliwie najlepszych warunków rozwojowych. Między innymi w tym celu powstała ustawa chroniąca matkę i jej dziecko przed następstwami używania tytoniu i wyrobów tytoniowych. W jej myśl miejsca użyteczności publicznej (szpitale, urzędy, przychodnie lekarskie, kina, etc.) objęte są całkowitym zakazem palenia (chyba że wyznaczono do tego celu specjalną przestrzeń).

Kobieta ma także prawo wyrazić sprzeciw, jeśli ktokolwiek pali w jej obecności. Przestrzeń publiczna jest miejscem, w której każdy może przebywać i należy przestrzegać ogólnie przyjętych zasad. Dobrze jest pamiętać również o tym, że zdrowe życie, to życie bez papierosów.

No tags for this post.